Jakiś czas temu Przemek, który bloguje z Melbourne, wywołał mnie do tablicy. Miałam napisać co lubię w Australii. No to piszę :)
Lubię:
- długie lato
- sezon na mango
- wycieczki promem po Zatoce
- bliskość wysp południowego Pacyfiku
- tajskie jedzenie w jednej z setek tajskich knajpek
- zakupy owocowo-warzywne na azjatyckim Paddy’s Market
- Outback
- barbecue przy plaży
- świetnie wyposażone biblioteki miejskie
- meat pie
Witaj,
Na Twojego bloga trafiłem z innego:) Fajnie czyta się Twoje opisy. Życzę powodzenia i jednocześnie mam nadzieję, na kolejne wpisy dot.życia w tym rejonie świata.
p.s. czy to prawda, że w Australii trzeba uważać bardzo na róznego rodzaju jadowite pająki?? I że są one praktycznie wszędzie??
p.s.2.zapraszam na naszą stronkę: http://www.odkrywacswiat.pl .
Podpisuje sie tez pod ta lista! (no z malymi wyjatkami bo nie mieszkam w Sydney). Ja bym jeszcze dodala „fresh fish and seafood” i „fantastic and inexpensive wine”.