Ceremonia Woggan-ma-gule, Dzień Australii, Sydney.
Komentarzy 12 do “Woggan-ma-gule”
Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi
Tematy
Ostatnie komentarze
Ula o Zmiany. Idą zmiany! | |
Widmowy o Woggan-ma-gule | |
Ania o Po czwarte – bogactwo i różnor… | |
Kasia o Woggan-ma-gule | |
monsun o Woggan-ma-gule |
bardzo fajne zdjęcia. A można wiedzieć jakie szkło?
Cieszę się, że się podobają :)
Większość fotek to Canon 70-200mm f4, a ze dwie czy trzy to Canon 24-70mm f4.
tak też właśnie myślałem, ciągle rozważam zakup, wkurza mnie tylko, że jest on w większości biały, to wygląda jak taka chorągiewka: ‚ej, zobacz co mam’;)
Ale dlaczego się tym przejmujesz? Niech sobie cały świat myśli co chce. :)
Canon 24-70mm f4 to raczej bardzo nietypowy obiektyw, czy moze mialas na mysli f/2.8?
Fakt. Z rozpedu mi sie pokrecilo:) Mial byc Canon 24-105 f4.
24-70 f2.8 mam z Sigmy, ale trzeba go bedzie ktoregos dnia wymienic na Canona, bo jednak autofocus dosyc wolny :(
Wlasnie myslalam, ze albo 24-70 f2.8 albo 24-105 f4 :)
I tez sie zgadzam, ze z Sigmy/Tamrona to mozna co najwyzej kupowac wide-angle lenses, przy ktorych predkosc nie ma az tak duzego znaczenia.
Też przyszłam z pytaniem o obiektyw, ale widzę, że już zadane ;)
Bardzo fajne zdjęcia, u nas w Brisbane dzisiaj totalne nudy były :(
Ale co, że dzień bez pływającego rekina w supermarkecie to od razu nuda?;)
mhm, dokładnie tak. W dodatku nie mogę wypatrzeć tych setek węży i krokodyli, o których piszą polskie media ;) jestem zawiedziona ;)
a ja przyszłam sprawdzić jaki Wogan i co to za gule, które on ma ;)
Bardzo ciekawy i pysznie wykonany zestaw. :-)